Kasztan od dzieciństwa kojarzy się z radością i wspólnie spędzonym czasem z rodziną. Jednak wtedy nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, ile korzyści skrywa ta niepozorna brązowa kulka. W kwiatach i korze ma wiele wartościowych substancji wykorzystywane do produkcji kosmetyków i środków leczniczych.
Kasztany – przepis na zdrowe i bezproblemowe życie!
Problemy z żylakami, pajączkami, siniakami? Brzmi znajomo? Wyciągi z kasztanowca są ważnym składnikiem toników, kremów i maseczek przeznaczonych do pielęgnacji cery skłonnej do tworzenia się „pajączków”, czyli rozszerzonych naczynek. Uszczelnia je, poprawia elastyczność, zwiększa ich odporność na rozszerzanie się i pękanie. Właściwości przeciwzapalne kasztanowca, przeciwbakteryjne, usprawniające przepływ krwi stanowią podstawę do walki z odmrożeniami, oparzeniami czy siniakami. Oprócz tego łagodzi zaburzenia trawienne, rozgrzewa i przeciwdziała obrzękom.
Nalewka z kasztanów – jak to zrobić i jak stosować?
Po jesiennym spacerze i zbiorze parzymy 10 dojrzałych kasztanów kroimy w części i wkładamy do słoika. Zalewamy 4 szklankami spirytusu, postrząsamy i odstawiamy na 3 tygodnie w ciemne miejsce. Pijemy przed śniadaniem, obiadem i kolacją 1 łyżeczkę nalewki. Nacierając nogi walczymy z żylakami czy cellulitem. By ułatwić aplikację na skórę można do nalewki dodać oliwę z oliwek by przy okazji nawilżyć naskórek.
Domowa robota tania i szybka, a jakże skuteczna!